wtorek, 19 sierpnia 2014

Smutki i radości...

Niestety końcówka lipca była dla nas bardzo smutna.... nie mogę nawet o tym pisać więc przemilczę temat. Jednak prócz tych smutnych chwil zdarzyły się i dobre. Nasza rodzina się powiększyła :) ...... o psinę.
Tak więc przedstawiam Wam nowego członka rodziny:
Imię: Chili
Urodzona: 30 - 06 -2014 
Pochodzenie: Dorotowo
Rasa: bliżej niezidentyfikowana




Jak to kobieta wymusza wszystko płaczem ;) przy czym jest straszliwie uparta. W Kubusiowie czuje się jak w psim raju, chociaż i w Wawie niczego jej nie brakuje. Na razie to szkodnik, sikający co dwie minuty (temperujemy za pomocą przekupstawa parówką), gryzący i skaczący. Jedno czego nauczyła się szybciutko to robienia miny w stylu " czy to na prawdę mogłam być ja??? Popatrz w te oczy!" Kubę uwielbia i jak tylko uszłyszy jego głos to merda tak szybko ogonem, że zastanawiamy się czy którymś razem jej nie odpadnie. 
Panna w Kubusiowie...







I w domku z "Panciem" ;) 


Pozdrawiam gorąco.