... skoro obiecałam dotrzymać słowa mus :) Nie ukrywam, że w Kubusiowie robi się coraz bardziej kolorowo, co cieszy mnie niezmiernie. Kolorami własnie się z Wami podzielę :)
Krawniki i ostróżki wysiane przeze mnie...
Czosnki "Hair" od Ani...
Irys, którego kłącze znalazłam pod blokiem mamy.... i goździki z ogrodu Teściów...
Wiciokrzew od Ani (An_tre) i naparstnica od Tessi...
Dyptam od Ani...
Rutewka od Basi...
Liliowiec od Moniki...
Piwonia od Ani (An_tre)
Każda roślina cieszy mnie bardzo! Kolory nieraz zaskakują ale to jest fajne, takie niespodzianki drobne, które urozmaicają ogród. Czasem z nich wychodzi całkiem fajne zestawienie :)
Pozdrawiam Was gorąco!
Gośka
No właśnie... najważniejsze, że ogród cieszy kolorami !!! A roślinne prezenty Ogrodniczek z Ogrodowiska napewno cieszą, kiedy tak bujnie rozkwitają;-)))
OdpowiedzUsuń