Witajcie...
Na wstępie przepraszam, że tak długo zaniedbywałam bloga ale mieliśmy czarną serię.... chorób oczywiście. Przypałętała się do nas paskudna grypa, na którą zachorowali dosłownie wszyscy, którzy się z nami kontaktowali. Zaczęło się ode mnie, potem Kuba, potem jedna babcia, potem druga a potem Paweł. Prawie wszyscy skończyli na antybiotykach. Przyznam, że nie pamiętam kiedy byłam taka chora... nigdy nie miałam problemu z gorączką a tym razem nie mogłam jej opanować. Temperatura przez 3 dni nie schodziła poniżej 38,8. Gdy lekarz na dyżurze zobaczył mnie z mrożonką na głowie nieco się zdziwił ;)
No w każdym razie wychodzimy na prostą (tfu tfu!)
Planujemy wypad do Kubusiowa ale nie wiemy czy się uda. Przecież sezon trzeba zacząć! Słońce świeci! Rośliny wyłażą z ziemi! A my z chustkami przy nosach - toć to skandal ;)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających!
Gośka :)
Hej Gosiu... toż to "skandaliczny skandal", żeby w marcu zachorować na grypę !!! Brrr... okropność, nienawidzę chorować, chociaż jestem na pierwszej linii wszelkich infekcji;-((( I wszystkie przeżywam tak, jak Wasz Kubuś... po prostu masakrycznie !!! Zatem życzę Twojej uroczej Rodzince szybkiego powrotu do zdrowia... i słonecznego, radosnego rozpoczęcia sezonu w Kubusiowie !!! Pozdrawiam serdecznie, Gabrysia.
OdpowiedzUsuń