sobota, 13 kwietnia 2013

Ogrodowy recycling...

...czyli co się nie przyda komuś, przyda się Tobie ;) A o co chodzi? A o to...


Pomyślicie - oszalała! No może - ale takie cuda, pod śmietnikiem na Broniszach to istna zdobycz! :) Sześciopaki idealne do wysiewów. A jak ładnie spakowane ;)
Od razu zakasałam rękawy. Ziemia wylądowała w sześciopakach a wraz z nią kolejne nasiona. Jeżeli ktoś poprosiłby mnie o podanie nazw wszystkich roślin jakie wysiałam to chyba musiałabym się poddać ;) 


P.S ...do kolekcji jeszcze wczoraj dokupiłam 54 torebeczkę ;) Z Ostrogowcem, który pięknie komponuje się ze Ostnicą, która jakoś nie może wpaść w moje ręce :)

Miłej soboty!

4 komentarze:

  1. Tez tak mam Gosiu :) czasami daję drugie życie różnym przedmiotom ;) Niech Ci wszystko pięknie rośnie, bo może przyjadę zobaczyć i pochwalić osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joleńko cieszę się, że zaglądasz :) Lubie wykorzystywać to co już niby ma iść na straty :) A do Kubusiowa zapraszam! :)

      Usuń
  2. Myślę, że przydałyby się cepy do omłotów ;).
    Pozdrawiam E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo do Stipy jak najbardziej :) Oddzielanie tych ziaren to było coś! :)

      Usuń